Statystyki 1 Ligi sezonu 2020/21 po 31 kolejkach

Nareszcie! Po raz pierwszy w 2021roku wszystkie drużyny 1 Ligi mają tą samą liczbę rozegranych meczów, co pozwala na obiektywny przegląd statystyk. W ostatnim czasie nieznacznie zmalało znaczenie stałych fragmentów gry, ale spodziewamy się, że na ostatniej prostej znów mogą odrywać kluczową rolę. Nadal czekamy na bohatera, który pokona bramkarza Radomiaka Radom po strzale głową.


DANE OGÓLNE

Po rozegraniu 279 meczów w tym sezonie, średnia bramek na mecz wynosi 2,3. Oznacza to także, iż średnio w meczu oglądamy prawie jednego gola zdobytego po stałym fragmencie gry – dzisiaj 40,06 % wszystkich goli. Udział sfg osiągnął swój najwyższy poziom w obecnych rozgrywkach 3 kolejki temu i wynosił 41,29 %. Co istotne, to najwyższy wskaźnik sfg w dwóch ostatnich sezonach.

Tradycyjnie proponujemy punkt odniesienia, czyli wskaźnik procentowego udziału bramek zdobywanych po sfg w obecnym sezonie prezentuje się jak poniżej:
po 7 kolejkach sezonu 2020/21 – 37,50 %
po 11 kolejkach sezonu 2020/21 – 37,62 %
po 17 kolejkach sezonu 2020/21 – 40,90 % (po rundzie jesiennej)
po 24 kolejce sezonu 2020/21 – 39,88 %
po 28 kolejce sezonu 2020/21 – 41,29 %
a dodatkowo, możemy tą wartość zestawić z procentem z poprzedniego sezonu:
w sezonie 2019/20 – 36,05 %

Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do faktu, iż nawet w gorszej formie, to nadal Górnik Łęczna przeprowadza najpłynniejsze akcje bramkowe w tym sezonie. Zresztą podium bez zmian w stosunku do poprzedniego przeglądu statystyk.

Jednocześnie niezmiennie dolna trójka w składzie Resovia, Widzew oraz GKS Bełchatów.

STAŁE FRAGMENTY GRY

W rankingu sfg także niewielkie zmiany – w czołówce ŁKS Łódź przeskoczył Arkę Gdynia. W najbliższym czasie kwestia odpowiedniego wykorzystania sfg może okazać się kluczowa w kontekście układu sił w strefie barażowej. Pamiętamy również o fakcie, iż rok temu o awansie Warty przesądziły właśnie stałe fragmenty gry.

Czołówka rankingu sfg w defensywie daje świadomość, co jest najbardziej istotne w walce o awans.

GRA GŁOWĄ

Radomiak wciąż walczy o bezpośredni awans do Ekstraklasy, a jednym z argumentów pomocnych w tej batalii może być gra w powietrzy. Podopieczni Dariusza Banasika zdobywają co 4 gola właśnie po strzałach głową w tym sezonie, przy czym jeszcze żadnej takiej bramki nie stracili.

STRZAŁY Z DYSTANSU

od 7 kolejek liderem tej klasyfikacji jest Arka Gdynia. I właśnie w meczach z udziałem tej drużyny pada najwięcej takich bramek. W spotkaniach z udziałem Korony Kielce padło 4 razy mniej takich bramek.

ŁAWKA REZERWOWYCH

W obecnym sezonie udział zawodników rezerwowych w bramach zdobytych to 28,73 %.

CZAS

Cały czas mocniejsza jest druga połowa meczu, ze szczególną uwagą na jej pierwszy kwadrans.
Na otwarciu (pierwszy kwadrans) dominują Bruk-Bet Termalica oraz GKS Tychy.

Swoją pierwszą bramkę Miedź Legnica zdobyła najwcześniej w 9 minucie. To najpóźniej ze wszystkich zespołów w tym sezonie.

Reklama