O nas

Piłka nożna ma dwa oblicza.

Pierwsze obejmuje to, co dzieje się dookoła boiska. Zajmując się nim dowiemy się, na przykład, że nowy nabytek Realu Madryt dziesięć lat wcześniej był wart jedną milionową sumy aktualnego odstępnego, że kibice Opału Lustrzyca i Partyzanta Kozanów za sobą nie przepadają, względnie że trener Herthy Berlin pije tylko piwo bezalkoholowe.

Tym się tu nie zajmujemy.

 

Drugie oblicze dotyczy tego co się dzieje na boisku. Jakby nie spojrzeć, najistotniejszym ogniwem świata futbolu są grupki dżentelmenów odzianych w getry i spodenki, wymieniające między sobą łaciatą kulę na trawiastym prostokącie, celem umieszczenia jej w jednej z bramek oraz celem niedopuszczenia, by ci odziani inaczej nie dokonali tego wyczynu skupiając się na drugiej bramce.

W naszym kraju 20 milionom osób wydaje się, że znają się na piłce. Większość ma rację – wydaje im się. Oklaski zbierają zawodnicy, którzy na boisku są najczęściej widoczni, nawet jeśli nie owocuje to niczym konstruktywnym, często zaś pamięć o jednym wspaniałym zagraniu przesłania 89 minut futbolowej bezradności. Pod wpływem emocji umyka wiele istotnych elementów, co może zamazać prawdziwy obraz gry drużyny i prowadzić do wyciągania zbyt pochopnych wniosków.

Mecz nie składa się z wyrwanych z kontekstu akcji, to ponad półtora godziny gry, z których z każdej minuty można wychwycić coś, co tworzy obraz poczynań drużyny. Naszym celem jest jego jak najdokładniejsze ujęcie.

 

Zapraszamy do lektury
Zespół Taktycznie