Dzięki znakomitej pierwszej połowie Niemcy zdemolowali Brazylię 7-1 i awansowali do finału Mistrzostw Świata.
Piłkarze Joachima Loewa osiągnęli historyczny wynik dzięki dobrej organizacji własnej gry i jednoczesnemu wykorzystaniu słabych punktów, które pozostawiła ekipa Luiza Felipe Scolariego. Niemcy do przerwy prowadzili 5-0, a mecz właściwie skończył się po 30 minutach. Druga połowa to początkowo rozpaczliwe ataki Brazylii, a następnie kontrola meczu przez zawodników Loewa, którzy dobili przeciwników dwoma kolejnymi trafieniami.
Poniżej trzy obserwacje z pierwszej, decydującej, połowy spotkania.
Pressing w środku pola
Od samego początku widoczne było nastawienie Niemców. Podobnie jak poprzedni przeciwnicy Brazylii – Meksyk, Chile czy nawet Kamerun – Niemcy zastosowali pressing w środku pola. Schweinsteiger pilnował Oscara, Kroos zajął się Fernandinho, a Khedira – Luizem Gustavo. Poza paroma wyjątkami, piłkarze nie wymieniali się kryciem.

Zakreśleni na czarno Kroos i Schweinsteiger stoją blisko pomocników Brazylii. Podkreślony na czerwono Khedira naciska na Luiza Gustavo.
Takie zachowanie praktycznie blokowało środek pola i uniemożliwiało Bralijczykom grę przez środek. Luiz Gustavo otrzymywał piłkę właściwie tylko na własnej połowie, gdy schodził między stoperów. Fernandinho i Oscarowi niekiedy udawało się otrzymać podanie w środkowej tercji, lecz byli natychmiast naciskani i nierzadko natychmiast oddawali piłkę, bowiem byli tyłem do bramki. Brazylii nie pomagał fakt, że środkowi pomocnicy byli generalnie nieruchliwi, co ułatwiało Niemcom wyłączenie ich z gry.
Jednak gdy Fernandinho i Oscar próbowali zejść po piłkę niżej byli natychmiast naciskani.

Piłka zagrana do Fernandinho, który natychmiast odegra ją do stopera, bowiem jest atakowany przez Kroosa. Nie ma czasu odwrócić się z piłką.
Pressing ten uniemożliwiał wejście Brazylii w drugą fazę ataku pozycyjnego i zmuszał ich do gry górą. Brazylijczycy próbowali dograć piłkę albo do któregoś ze skrzydłowych, albo wrzucić ją za kołnierz grającej relatywnie wysoko linii obrony Niemców. Zagrania takie były przeważnie niecelne.
Pressing był skuteczny. Utrudniał atak pozycyjny Brazylii i pozwalał kreować sytuacje – to właśnie po tak agresywnym pressingu Niemcy zdobyli czwartą bramkę.
Zbyt ofensywna gra Marcelo
Prawdziwe problemy mieli Brazylijczycy również na swojej lewej stronie i to na własne życzenie. Marcelo grał bardzo ofensywnie i często zajmował bardzo odważne pozycje przed Thomasem Muellerem. W momencie straty piłki Mueller natychmiast atakował wolne miejsce. Brakowało ubezpieczenia ze strony defensywnych pomocników, którzy również grali bardzo ofensywnie. W efekcie Brazylia często zostawała z tyłu z jedynie dwoma stoperami. W ten sposób Niemcy kilkukrotnie groźnie zaatakowali i to po takiej akcji wywalczyli rzut rożny, z którego bramkę otwierającą wynik zdobył Thomas Mueller.

Marcelo (żółty) zgubiony, Mueller (czarny) atakuje wolne miejsce. Klose nie zdoła jednak opanować piłki i akcja się nie uda.

Podobna sytuacja. Piłka odzyskana przez Niemców w środku pola, Marcelo poza grą, Mueller (czarny) atakuje wolne miejsce.

Akcja prowadząca do rzutu rożnego, po którym padł gol otwierający wynik. Marcelo stracił piłkę na połowie przeciwnika i goni Niemców.
Dezorganizacja gry obronnej
W grze Brazylii panował chaos. Ponieważ grano długą piłką, a z przodu liczono na indywidualne umiejętności, atakom Brazylii brakowało struktury. Angażowano dużą liczbę piłkarzy do ataku i zajmowali oni wysokie pozycje po to, by zbierać drugie piłki, lecz to z kolei powodowało trudności w szybkiej organizacji bloku obronnego po stracie piłki. W momencie straty, piłkarze Brazylii często znajdowali się na przypadkowych pozycjach, z których powrót do pozycji nominalnych zajmował dużo czasu. Pozwalało to Niemcom to na bezpośrednią grę – z 249 prób podań w pierwszej połowie, aż 145 było zagranych do przodu.
Zwraca uwagę duża ilość celnych podań przez środek boiska – żaden bowiem z defensywnych pomocników Brazylii nie ochraniał dobrze linii obrony. Luiz Gustavo miał co prawda dwa przechwyty i jeden udany odbiór, lecz dopiero przed samym polem karnym. Innymi słowy, ratował zespół przed ostatnim podaniem Niemców, lecz zasadniczo pozwalał na pierwsze zagranie przy wyprowadzaniu kontry.
Ponieważ Brazylijczycy mieli kłopot z szybkim organizowaniem się po stracie piłki, Niemcy znajdowali ogrom miejsca w różnych strefach. Na poniższej grafice widać, jak rozjechana jest obrona Brazylii – Mueller znajduje miejsce między liniami, Lahm niepilnowany penetruje przy linii bocznej, Luiz Gustavo za chwilę będzie poza grą.
Fernandinho (czarny) musi przejąć Muellera, która minie się z piłką, a ta spadnie pod nogi Kroosa (czerwony), który atakuje pole karny, a który powinien być przejęty przez Fernandinho. Klose (niebieski) absorbuje dwóch zawodników w polu karny. Kroos strzeli gola na 3-0.
Najnowsze komentarze