Miłośnicy sztuki przyglądając się dziełom próbują znaleźć przekaz artysty, starają się zagłębić w myśli autora. Często tego jednego, prawdziwego przekazu zwyczajnie nie ma, a samo zmuszenie obserwatora do myślenia, rozbudzenia zmysłów jest celem samym w sobie. Tak jak w przypadku tego obrazu namalowanego przez dobrze znanego w świecie futbolu kubistę, Czesława Michniewicza- ciężko jest zrozumieć przesłanie. Natomiast ostatnie wydarzenia w życiu autora mogą nas przybliżyć do poznania jego inspiracji. Jeśli porównać Ekstraklasę do galerii sztuki, to trener Michniewicz jest wyróżniającym się w niej artystą, niepokonanym artystą. Przyjrzyjmy się zatem losom jego i jego drużyny w ostatnich 4 kolejkach.
FILOZOFIA GRY
Jak mawiał Bob Paisley: Tu nie chodzi o długie piłki, czy krótkie piłki, ale właściwe piłki. Bez względu na to jaką filozofię się obiera dla swojego zespołu, najważniejsze jest aby odpowiadała charakterystyce drużyny i była efektywna. Udowodnił to już jakiś czas temu Tony Pulis, udowadnia to teraz Czesław Michniewicz. Solidna praca w obronie, znakomita wymienność pozycji i płynność formacji defensywnej, dobrze zorganizowany pressing i pomysł na stałe fragmenty gry. Pomysł na grę nie musi się opierać na kontrolowaniu posiadania, to może przyjść z czasem, na początku liczy się postawienie fundamentów. Pogoń ma czwarte najniższe posiadanie w lidze, najwięcej goli strzelonych po SFG (10 goli, wliczając wyrzuty z autu i rzuty karne). Jest jedną z najszybciej atakujących drużyn, zarazem wymieniając najmniej podań w lidze, po Lechu traci najwięcej piłek na mecz (101, w tym 16 na własnej połowie), ale też jest druga pod względem ich odzyskiwania (63, 10 na połowie przeciwnika). Defensywnie jest przeciętna pod względem wygranych pojedynków, ale pozwala przeciwnikom o 1.5 strzału na mecz mniej od ligowej średniej. O skuteczności w obronie decyduje przede wszystkim bardzo dobre ustawianie się i dyscyplina taktyczna. Wszystko to pozwala zawodnikom ze Szczecina kroczyć od meczu do meczu bez porażki i okupować drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy.
USTAWIENIE
Pogoń gra w ustawieniu 4-2-3-1, gdzie rzadko do gry w ofensywie podłączają się boczni obrońcy. Natomiast dość często można zaobserwować zejścia do boków defensywnych pomocników, w szczególności Murawskiego. Pogoń broni i atakuje w 4-2-3-1. Dwaj defensywni pomocnicy zapewniają asekuracje przedpola. Murawski jest wyżej ustawionym pomocnikiem w ofensywie od Matrasa- jest bardziej zaangażowany w rozgrywanie akcji, wbiega w pole karne przeciwnika, schodzi do skrzydeł i po stracie stara się wysoko odebrać piłkę. W trakcie meczu skrzydłowi mogą się zamienić stronami. Małecki i Murayama często szukają indywidualnych rozwiązań, dłużej przetrzymują piłkę i szukają gry w izolacji. Zwoliński w defensywie często jest osamotniony w wywieraniu presji na połowie rywala przy wyprowadzaniu piłki. Skrzydłowi po obu stronach trzymają krótki dystans do bocznych obrońców- podobnie ofensywny pomocnik przed defensywnymi pomocnikami. W defensywie skrzydłowi często są szerzej ustawieni od bocznych obrońców, co pozwala tym drugiej na trzymanie krótszego dystansu z środkiem defensywy.
ATAK POZYCYJNY
Pogoń wymienia dość dużą ilość podań na własnej połowie. Piłka krąży między obrońcami, schodzi też jeden z defensywnych pomocników, następnie jest przeniesiona na skrzydło do bocznych obrońców. Jeśli nie uda się przedrzeć na ostatnią tercję boiska ponownie wraca do środkowych obrońców. Zazwyczaj wtedy linia defensywy przeciwnika podchodzi nieco wyżej, co zwiększa szanse Pogoni na zagranie długiej piłki za plecy obrońców rywala (47 prób długich podań na mecz- najwięcej w Ekstraklasie). Dwóch, a nawet trzech ofensywnych zawodników Pogoni może szukać sobie miejsca między obrońcami w pierwszej linii. Pogoń średnio na mecz wykonuje najmniej podań w całej lidze- 405 prób przy 72% skuteczności, co również jest najniższym wynikiem w Ekstraklasie. Wynika to głównie z bezpośredniego stylu gry i szukania szybkich rozwiązań w zdobywaniu terenu przeciwnika- jak najszybsze przedostanie się pod pole karne, wymiana 4-5 podań, najczęściej zagrywanych do przodu. Z 73-ma niezaostrzającymi podaniami również są ostatni w Ekstraklasie w tej kategorii- będąca nad nimi Korona wymienia 20 więcej tego typu podań. Pośpiech jest widoczny również w kreowaniu szans- 7 prób zagrań kluczowych podań na mecz i tylko 1.8 udanych. Podobnie jest ze strzałami na mecz- 12 strzałów i tylko 4 z tego w światło w bramki. Aż 7 z tych strzałów jest oddawanych z pola karnego, ale tutaj też zawodzi skuteczność, bo tylko 2.5 celnych. Zawodnicy nie wahają się z oddawaniem strzałów i próbują szczęścia z mniej przygotowanych pozycji. Pogoń 5 z 7 goli z akcji zdobyła po atakach pozycyjnych.
*ze względu na małe napisy na obrazie, pod video opisy. Następnym razem postaram się o większe.
1) Zejście między obrońców defensywnego pomocnika. Z piłką Czerwiński ma opcję krótkich podań do środka lub na skrzydło, ale decyduje się na długą piłkę w pierwszą linię. Dobry pressing Listkowskiego i Akahoshiego kończy się odzyskaniem piłki, która wraca z powrotem do Czerwińskiego. Ten ponownie zagrywa długie podanie- tym razem na przedpole (cofniętą linią obrony przeciwnika).
2) Akcja kilka minut później- ponownie dużo podań na własnej połowie, przeciwnik z nisko ustawioną i dobrze zorganizowaną obroną. Mimo to, Fojut zagrywa długą piłkę za linię defensywną przeciwnika.
3) Piłka rozgrywana podaniami, ale bez wychodzenia do gry, brak opcji podania, ogromna pusta przestrzeń w środku. Murawski zszedł nisko między obrońców, ale nie ma nikogo przed sobą. Matras w bocznym sektorze, a 4 ofensywni gracze wysoko w pierwszej linii. Szukanie jak najszybszego sposobu na przejście pod pole karne Jagielloni.
4) Znakomity ruch bez piłki Murawskiego i Frączczaka na atakowanej kwarcie boiska. Dobre ścięcia i skupianie uwagi, dużo pracy bez piłki. Murawski dwukrotnie dostrzega wolną strefę, zbiega w nią, ściąga za sobą zawodników Ruchu. Robi się miejsce w bocznych sektorach boiska na przeciwnej stronie. Gdzie również Frączczak stara się wykorzystywać wolną przestrzeń i uciekać w otwierające się korytarze. Po pierwszym zejściu do środka Frączczaka proszę zwrócić na zachowanie dwójki obrońców- ten przed nim porusza się w tym samym kierunku chcąc uniemożliwić podanie, a zawodnik za nim nie chce mu pozwolić na znalezienie miejsca między nim a środkowym obrońcą. Przez co robi się miejsce przy bocznej linii, gdzie podąży piłka. 3 ruchy do środka wykonane przez 2 zawodników i robi się miejsca do włączającego się do akcji ofensywnej bocznego obrońcy.
5) Murawski nie cofa się między obrońców, jest ustawiony nieco wyżej, w środku pojawia się również Matras. Co daje więcej opcji przy rozgrywaniu akcji. Po przejęciu piłki przez Matrasa, Murawski szuka wolnych przestrzeni między liniami, podchodzi wyżej, ale stopniowo. Świetny ruch Akahoshiego i bramka dla Szczecinian.
ATAK SKRZYDŁAMI
Pogoń najwięcej ataków przeprowadza prawą stroną- 35 na mecz, z czego kreuje sobie 3 okazje strzeleckie. Ataków rozwijanych na lewej flance jest 31 z 2-oma strzałami na mecz, a zaledwie 20 ataków przez środkową strefę boiska (3 strzały na mecz). Pokazuje to, że Pogoń jest drużyną głównie rozwijającą swoje ataki skrzydłami- tam zawodnicy szukają sobie miejsca to szybkiego podejścia na ostatnią trzecią boiska. Ponadto dużo długich piłek jest posyłanych właśnie w boczne strefy, ale o tym więcej przy pressingu.
1) Murawski cofa się głębiej do podania, ale również robi sobie miejsce za plecami. Piłka wędruje po skrzydle. Rudol nie podłącza się do akcji, zostaje na bezpiecznej pozycji. Natomiast Murawski schodzi z środka do bocznych sektorów i daje opcję skrzydłowemu z piłką na wysokości pola karnego, jaką zazwyczaj dają boczni obrońcy bardziej otwartych zespołów.
2) Zejście do boku Frączczaka (w meczu z Jagiellonią, był ustawiony za napastnikiem) i jedna z częstych w tym spotkaniu dwójkowych akcji na skrzydle z Przybeckim. Zabiegnięcie Frączczaka i faul w polu karnym, zamieniony na gola z jedenastki. Ponownie bez udziału bocznych obrońców na wysokości pola karnego.
3) Murawski przejmuje piłkę zbitą przez Matrasa. Korzysta z przestrzeni przed nim, ma trzy opcje podania. Decyduje się na podanie na skrzydło i sam wbiega w pole karne. Skupia uwagę obrońców i robi miejsce dla Zwolińskiego. Inteligentne poruszanie się obu zawodników.
4) Zejścia do skrzydła: najpierw Murawskiego, później Frączczaka, świetny ruch bez piłki. Murawski wykorzystuje to, że Frączczak z sobą ściągnął do skrzydła defensywnego pomocnika Jagielloni i ma mnóstwo miejsca przed i w polu karnym. Groźna sytuacja, świetne wyczucie gry Zwolińskiego i wcześniej imponująca gra na jeden kontakt.
5) Murayama wychodzi do podania na skrzydle, udaje mu się wypracować miejsce do zagrania piłki w pole karne, ale w nim tylko jeden zawodnik Pogoni otoczony obrońcami Ruchu. Pogoń często wyprowadza kontry z własnej połowy małą liczbą zawodników (tu zrozumiałe, bo prowadzi na wyjeździe). Ponadto Murayama i Małecki, często grają w izolacji starają się w pojedynkę, dryblingiem kreować szanse.
KONTRATAK I FAZA PRZEJŚCIA Z OBRONY DO ATAKU
Pogoń przeprowadza aż 26 kontrataków na mecz- najwięcej w całej lidze (o 4 więcej od ligowej średniej). Wynika to w głównej mierze z niskiego procentowo posiadania piłki, bezpośredniego stylu gry i szybkiego zaostrzania ataków, ale również z pressingu. W zależności od etapu meczu i wyniku Pogoń wyprowadza kontry 3-5 zawodnikami. Najczęściej rozpoczynane są po przejęciu piłki w środkowej strefie przez defensywnych pomocników, którzy następnie uruchamiają podaniem skrzydłowych. Akcja może potoczyć się różnie w zależności od tego kto znajduje się na skrzydle akcja- przy Frączczaku, Przybeckim i Murawskim możemy oczekiwać dobrego ruchu bez piłki i szybkiej wymiany podań. Natomiast Murayama i Małecki często schodzą do izolacji i szukają gry jeden na jeden. Pogoń aż 75% swoich kontrataków przeprowadziła skrzydłami, ale 2 bramki zostały zdobyte po akcjach przez środek boiska.
1) Znakomita asekuracja Murawskiego i Matrasa. Murawski śledzi ustawionych za swoimi plecami przeciwników i odpowiednio się ustawia. Przejmuje piłkę i zagrywa do Matrasa. Dwójka pomocników Pogoni jest istotnym elementem w wyprowadzaniu kontry w momentach fazy przejścia. Matras źle zagrywa, ale wciąż asekuruje go Murawski, która drugi raz w tej akcji przejmuje piłkę.
2) Kilka faz przejścia w obie strony w jednej akcji, która zaczyna się źle wykonanym rzutem wolnym przez Pogoń. Murawski chce spowolnić kontrę przeciwników ‘siadając’ na piłce. Jednak daje się minąć, ale z dość ryzykowną asekuracją przychodzi Fojut, który przejmuje piłkę i natychmiastowo chce uruchomić kontrę (duża ilość zawodników Pogoni na połowie rywala po SFG plus nieustawiona obrona Piasta). Schodzi na skrzydło za Danielaka (ten zostaje z tyłu). Podanie Małeckiego niecelne, ale odpowiedzialność za środek pola bierze znowu Murawski. Świetnie czyta grę, przejmuje podanie, które mogło prowadzić do groźnej kontry. Sam uruchamia wysoko kontratak, mija pomocnika i ma otwartą drogę w pole karne Piasta (mógł wcześniej podawać, ale wypracował sobie bardziej komfortową sytuację). Zwoliński musi wykorzystać miejsce między środkowymi obrońcami, wychodzi do podania zza pleców defensywy i strzela gola. Poza pierwszym przegranym pojedynkiem w defensywie, znakomita akcja Murawskiego, kluczowy w powstrzymaniu ataku przeciwników, rozpoczęcia kontry swojej drużyny dwukrotnie i wykreowanie akcji bramkowej (drybling, podanie, czytanie gry, współpraca z napastnikiem, ustawianie się, podejmowanie decyzji itd., itd.).
3) Ruch wycofuje piłkę ze skrzydła. Cała defensywa Pogoni podchodzi natychmiastowo metr do przodu, ‘zabijają’ przestrzeń na przedpolu. Udaje się przejąć piłkę i w końcówce meczu przy prowadzeniu 2:0 wyprowadza kontrę 4 zawodnikami. Piłka wędruje na skrzydło do Małeckiego, ten schodzi lekko do środka i umiejętnie diagonalnym podaniem zmienia strony kontry. Pogoń strzela prawidłowo zdobytego gola, ale ten nie zostaje uznany. Małecki dobrze przetrzymuje piłkę i zauważa dużo miejsca w środku pola.
4) Szybkie wyprowadzenie akcji spod własnej bramki, 3 podania do przodu i ucieczka w pierwsza linie 5 zawodników, podanie z środka boiska za linię obrony, szansa Zwolińskiego.
PRESSING I FAZA PRZEJŚCIA DO OBRONY
Pogoń w Ekstraklasie jest wśród zespołów rzadziej tracących piłkę na własnej połowie (16 na mecz, mniej tylko Piast z 13), ale jest również jedną z lepszych drużyn odzyskujących piłkę na połowie przeciwnika- 10 razy na mecz (z 11-stoma, więcej tylko Lech, Wisła i Korona). Kluczową rolę w odzyskiwaniu piłki na połowie rywala pełni Murawski- z 24 przechwytami w tej części boiska ustępuje tylko Trałce i Furmanowi (obaj mają po 25 przechwytów). Ponadto Murawski najczęściej dochodzi do ‘bezpańskich’ piłek na połowie przeciwnika- 50 razy w tym sezonie. Pogoń często stosuje długie zagrania w boczne strefy, gdzie natychmiastowo do pressingu pokazuje się 3-5 graczy- często tego typu zabiegi taktyczne kończą się groźnymi sytuacjami strzeleckimi. Ponadto stworzenie sobie takiej sytuacji wysoko na połowie rywala nie wymaga długiego rozwijania ataku i wyprowadzania piłki z własnej połowy- co nie wpisuje się w charakterystykę podopiecznych trenera Michniewicza.
1) W pressingu 5 graczy, dobrze wyłapują zawodników Ruchu, ale pojawia się przestrzeń za linią pomocy. Wynika to z wysoko ustawionej pomocy i cofniętej już linii defensywy. Dobrą interwencją popisuje się Murawski.
2) Długie podanie w boczny sektor, ryzykowne, ale kontrolowane. Akahoshi daje sygnał do pressingu, 5 zawodników na połowie rywala, podłącza się Matras i przejmuje piłkę. Wysoko odebrana piłka, jedno podanie i gol.
3) Kolejna długa piłka zagrana w boczny sektor za linię obrony do schodzącego na skrzydło Murawskiego. Podanie jednak za mocne, podobnie jak w poprzedniej akcji. Natychmiastowo Murawski z Listkowskim naciskają na piłkę i odcinają opcje podania- kontrolowana strata? Piłkę przejmuje Frączczak, który dołączył jako trzeci do pressingu. Dopiero wtedy na skrzydle zabiega go Lewandowski, po czym dośrodkowuje w pole karne. W momencie dośrodkowania aż 6 zawodników Ruchu jest ściągniętych do bocznych sektorów boiska, a w polu karnym tylko jeden obrońca. Kolejna szansa bez wyprowadzania piłki z własnej połowy.
4) Przy wyniku 2:0 trener Michniewicz wprowadził z ławki dwóch ofensywnych zawodników mogących naciskać wyżej na rywala- więcej sił mogą wykorzystać błędy. Najpierw Frączczak i Murawski podeszli wyżej do zbitej piłki głową i opanowali posiadanie już ostatniej trzeciej boiska. Po zablokowanym strzale Murawskiego. Natychmiastowo do pressingu ruszają Małecki i Zwoliński, którzy zostali wprowadzeni w trakcie meczu. Spychają rywala w boczny sektor, ograniczają opcje podania i podłącza się Matras, który przejmuje piłkę (bardzo ważna rola obu defensywnych pomocników przy przechwytach na połowie rywala, wiedzą kiedy ruszać, dobrze opracowane). Akcja się kończy groźnym strzałem Zwolińskiego.
5) Rozpoczęcie ataku od wybicia z bramki. Piłka zagrana w boczny sektor. W strefie Pogoń tworzy przewagę liczebną 4v3, do tego z zewnątrz naciska Matras. Małecki, który tworzył przewagę w strefie szybko doskakuje do zawodnika z piłką , nie daje mu się obrócić i poszukać podania- zostaje ‘nakierowany’ na Murawskiego. Bardzo istotne przejście z ataku do obrony, z tym że Murawski czuje grę i wie, że piłkę można szybko odzyskać. Świetnie się ustawia- jednocześnie uniemożliwiając podanie do Vacka i zamykając zawodnika z piłką. Następnie przechwyt, podanie do skrzydła, gdzie przed chwilą byłą rozgrywana akcja i Murawski w swoim zwyczaju wchodzi w pole karne.
6) Piłka wybita w pierwszą linię, po stracie aż 5 zawodników rusza do przodu na połowie rywala do pressingu. Tymczasem, piłka zagrana wysoko za połowę przez Jagiellonie, w miejsce gdzie jest duża przestrzeń między linią pomocy, a obrony (ze względu na podejście pomocników). Linia defensywy mało charakterystycznie ustawiona dość nisko- może nie zdążyła zareagować na pressing? W każdym bądź razie Jagiellonia wychodzi do kontrataku 4v4 i obrońcy są bez asekuracji. Matras z Murawskim spóźnieni z powrotem na pozycję- Fojut łamie linię obrony, zmuszony do zamknięcia wyżej ustawionego zawodnika z piłką. Mogłoby być groźnie gdyby Cernych ustawiłby się przed Czerwińskim- miałby mnóstwo miejsca za plecami Fojuta.
7) Przejście z ataku do defensywy, a właściwie już obrona kontrataku wynikająca ze zbyt długiego przetrzymywania piłki przez Akahoshiego. Brak w formacji defensywnej biorącego udział w ataku prawego obrońcy Rudola. Matras zdąża wrócić na pozycje, ale Murawski już bez sił w końcówce. Czerwiński jest zmuszony do asekuracji skrzydła, Fojut ma zawodnika za plecami i robi się miejsce między środkowymi obrońcami. Wbiega w nie Vacek, ale jego strzał jest za lekki.
8) Kolejny przykład przejścia z ataku do obrony. Czerwiński podchodzi wyżej do zawodnika z piłką, aby nie pozwolić mu się obrócić i spowolnić akcję. Jednak interwencja jest spóźniona i Ruch wychodzi 4v3. Fojut cofa się do tyłu i asekuruje środek boiska, ale też zostaje na piłce. Gdy piłka przechodzi na skrzydło, obaj środkowi obrońcy sprintem wracają na pozycje. Bardzo dobra asekuracja środkowej strefy przez lewego obrońcę Lewandowskiego (nie pozwolił na zagranie piłki do uciekającego zawodnika Ruchu).
DEFENSYWA
ASEKURACJA PRZEDPOLA
Matras jest bardziej agresywnym zawodnikiem od Murawskiego- to on zamyka przeciwników z piłką, szuka pojedynków w defensywie i stara się odebrać piłkę. Jest ustawiony nieco niżej i trzyma plecy Murawskiego. Matras jest zawodnikiem, który podjął najwięcej defensywnych pojedynków w lidze (179) i najwięcej ich wygrał (112). Daje mu to średnią 16 pojedynków na mecz i 10 wygranych (Góralski z Jagielloni podejmuje średnio 21 i wygrywa 11). Z 25 przewinieniami jest też jednym z najczęściej faulujących zawodników w lidze- ustępuje tylko Góralskiemu (27).
1) Nie tylko praca pomocników, ale przede wszystkim znakomita wymiana pozycji na skrzydłach i w środku z bocznym oraz środkowym obrońcą. Bardzo dobrze utrzymana formacja, szybkie zamknięcie przestrzeni- podejście do przeciwnika i nacisk. Obrona wysoko ustawiona, z dala od przedpola i mało też miejsca między liniami. Szeroko ustawiony Murayama, pozwala prawemu obrońcy zostać bliżej Czerwińskiego- krótki dystans między bocznym, a środkowym defensorem. Ruch decyduje się na zmianę strony ataku. Tutaj znowu skrzydłowy Frączczak ustawiony szerzej od bocznego obrońcy Lewandowskiego, który wychodzi wyżej za zawodnikiem otrzymującym podanie. Znakomita wymiana pozycji między dwójką graczy grających na skrzydle. Następnie Fojut wychodzi wyżej i asekuruje spóźnionego Murawskiego. Natomiast na pozycję Fojuta wbiega Lewandowski. Znakomite zachowanie defensywy, wymienność pozycji jak w kalejdoskopie. Cała drużyna bierze odpowiedzialność za defensywę, każdy dba o plecy kolegi z drużyny.
2) Praca Murawskiego, obserwowanie sytuacji za plecami, szybkie doskakiwanie do przeciwnika, zabijanie przestrzeni w środku.
3) Ponownie szybkie dochodzenie do zawodnika z piłką i pressing strefowy- odcinanie opcji podania. Czerwiński wychodzi wyżej za napastnikiem, który cofnął się i wyszedł do podania, robi się za nim miejsce. Po chwili obie linie utrzymują bardzo krótki dystans. Wysoko ustawiona linia obrony, bardzo mało miejsca w środku- brak przestrzeni. Ruch chce obniżyć defensywę Pogoni atakując skrzydłem, ale szybkie dojście Matrasa, pomoc Czerwińskiego i Pogoń odzyskuje piłkę.
4) Po wyrzucie z autu bardzo dobra zmiana stron Jagielloni- szybko przeniesiona piłka na otwarte skrzydło. Najpierw wycofanie podaniem do głębiej ustawionych zawodników i wyciągnięcie defensywnych pomocników Pogoni, a następnie przerzut. Znowu świetna wymiana pozycji bocznego obrońcy ze skrzydłowym Akahoshim, ale temu nie udaje się zablokować dośrodkowanie. Pomocnicy Pogoni spóźniają się z powrotem na pozycję i robi się otwarta przestrzeń na przedpolu i w centralnej strefie pola karnego. Dobry ruch skrzydłowego Jagi, który ściąga też do boku Fojuta. 3v3 w polu karnym to musiało skończyć się golem
DEFENSYWA SKRZYDEŁ
Obaj boczni obrońcy Pogoni rzadko podłączają się do akcji ofensywnych wysoko na połowie rywala. Lewandowski i Rudol w ostatnich meczach zaliczali średnio 5 kontaktów z piłką na wysokości pola karnego. Lewandowski notuje 2.7 podania w pole karne, natomiast Rudol nieco mniej z 2.1- co świadczy o tym, że flanki rzadko bywają narażone na kontratak. Pod względem podań w pole karne jest widoczny brak Ricardo Nunesa, który zagrywał 10 tego typu piłek na 90 minut. W obronie skrzydeł wyróżnia się bardzo dobra wymienność pozycji pomiędzy skrzydłowymi, a bocznymi obrońcami. Również jest godna uwagi znakomita asekuracja ze strony środkowych obrońców i defensywnych pomocników. Pogoń straciła 3 gole po atakach przeprowadzonych defensywną lewą flanką i 2 gole prawą.
1) Przy wąsko wyprowadzającym atak Ruchu, dystans między obrońcami w linii defensywnej był bardzo mały. Przy zejściu piłki do flanki, natychmiastowo z asekuracją przyszedł Frączczak- szerzej ustawiony od Lewandowskiego. Lewandowski podchodzi wyżej i zamyka odbierającego podanie przeciwnika i automatycznie Frączczak asekuruje jego plecy. Następnie Frączczak zamyka innego zawodnika odbierającego podanie i wtedy Matras asekuruje jego pozycję- świetna zrozumienie zawodników i wymienność pozycji w defensywie pozwala na szybkie dobieganie do przeciwnika. Matras zostaje na skrzydle przy Lipskim, a za asekuracje przedpola i próbę odbioru bierze się Fojut- z powodzeniem. Kolejna imponująca sekwencja w defensywie.
2) Przede wszystkim znakomite ustawienie Nespora z Piasta, który zajmuje pozycję między prawym a środkowym obrońcą, ściągając tego pierwszego do środka. Skrzydłowy Przybecki nie czyta gry, zbyt wysoko ustawiony, cały boczny sektor Pogoni odkryty. Oczywiście wykorzystuje to Piast, przenosi atak na drugą stronę i stwarza sobie groźną sytuację. Przybecki w kolejnych meczach będzie tylko rezerwowym.
3) Tutaj akurat trochę niepotrzebne podejście Rudola za zawodnikiem odbierającym piłkę- blisko ustawiony był Matras. Tymczasem przestrzeń za plecami Rudola została odkryta, powinien zagrać bezpieczniej. Czerwiński jest zmuszony do zejścia do boku i pojawia się przestrzeń między środkowymi obrońcami. Mackiewicz zagrywa jednak niedokładnie.
4) Lewe skrzydło defensywy pod naciskiem przeciwnika. Małecki pozbywa się piłki podając do tyłu do Danielaka i szybko ucieka do przodu, tym samym ogranicza opcje podania w trudnej sytuacji. Ponadto Danielak nie ma doświadczenia gry na lewej obronie i popełnia błąd na początku meczu, który mógłby być kosztowny dla Portowców.
ŚRODEK DEFENSYWY
Pogoń ma jeden z najlepiej współpracujących duetów środkowych obrońców w lidze- z wychodzącym częściej do piłek i zamykania przeciwników Czerwińskim oraz grającym nieco bardziej asekuracyjnie Fojutem. Pogoń wyróżnia wysoko ustawiona linia defensywy dyrygowanej przez Fojuta oraz umiejętne skracanie gry. W meczu z Ruchem często dochodziło do sytuacji, kiedy pierwsza linia przeciwników była trzymana na 10 metrów od pola karnego. O solidności świadczy również tylko 1 jedna bramka stracona z otwartej akcji przeprowadzonej środkiem boiska, co znakomitym wynikiem po 11 meczach.
1) Wysoko ustawiona defensywa, skracanie pola gry i praktycznie trzymanie rywali przed ostatnią kwartą boiska. Po wybiciu piłki, defensywa znowu szybko podchodzi wyżej i organizuje udaną pułapkę ofsajdową- dobrze utrzymana linia.
2) Ponownie wysoko ustawiona linia obrony, pomimo tego, że Piast już wysoko podszedł z piłką. Obrońcy się nie cofnęli i próba zagrania piłki za linię defensywy przez przeciwnika do def. prawej flanki. Rozciągnięcie gry przez Piast zmusiło do obniżenia linii defensywy, ale bardzo dobra asekuracja przestrzeni pomiędzy bocznym, a środkowym obrońcą przez Murawskiego. Odparcie ataku i znowu cała ostatnia linia podchodzi wyżej.
3) Groźne dośrodkowanie w pole karne za plecy wysoko ustawionych obrońców. Dobre zejście Rudola w pole karne- został przy swoim zawodniku.
4) Termalica starała się wykorzystać wysoko ustawioną defensywę Pogoni- często jej gracze dokonywali prób zagrań za plecy obrońców. Tutaj interwencja głową Czerwińskiego- piłka wybita w boczny sektor. Następnie Lewandowski nie dostosowuje się do linii spalonego trzymanej przez Fojuta. Kędziora ucieka Fojutowi i świetnie wbiega w przestrzeń między środkowym, a prawym obrońcą. Bardzo dobre prostopadłe podanie Biskupa.
5) Danielak i Frączczak bronią skrzydła 2v2, asekuruje ich Murawski. W ich stronę schodzi też Matras, ale uprzedza go wysokim wyjściem i opuszczeniem pozycji Czerwiński. Po chwili środkowy obrońca ma pretensje do Matrasa, że ten nie przejmuje przeciwnika na przedpolu. Ponieważ Czerwiński dał się wyciągnąć z pozycji, Fojut i Lewandowski muszą sobie radzić w polu karnym 2v2. Interwencja tego drugiego naprawia błąd taktyczny Czerwińskiego (po części zawinił też brak szybszej reakcji Matrasa).
6) Długie podanie zagrane za linię obrony w strefę między prawym i środkowym obrońcą. Dwaj schodzący napastnicy stworzyli problem obrońcom Pogoni- ustawienie zostało złamane, co wywołało duże zamieszanie w polu karnym.
7) Środek defensywy pod pressingiem. Naciskany Fojut postawił w trudnej sytuacji Rudola oddając mu piłkę. Ten będzie zmuszony do pozbycia się jej na aut. Po wykonaniu, niepotrzebne zejście Fojuta do skrzydła- pojawia się zbyt duża przestrzeń między środkowymi obrońcami, która zostaje wykorzystana przez zawodników Piasta. Zbyt biernie Murawski. W wolną przestrzeń najpierw wbiega Vacek, a następnie w polu karnym Zivec i akcja kończy się golem dla Piasta.
Najnowsze komentarze