Co ten Everton? cz.2

           Roberto Martinez w noworocznym spotkaniu na KC Stadium dokonał 5 zmian w porównaniu z poprzednim pojedynkiem. Do pierwszego składu wrócili Barkley, Besic (musiał być niezadowolony ze sposobu wyprowadzania piłki z własnej połowy przez McCarthy’ego i Barry’ego), Naismith, Mirallas i Jagielka. Większość z nich odpoczywało w ostatnim spotkaniu przeciwko Newcastle.


Jagielka zastąpił popełniającego masę indywidualnych błędów Distina, a Alcaraz został przesunięty na bok robiąc miejsce w środku obrony dla mało-mobilnego Barry’ego. W roli napastnika wyszedł będący w formie Mirallas, a na skrzydło został przesunięty Kone. Poza wymianą blisko połowy składu, doszło też do całkiem sporego przemeblowania. Zaskakuje brak Lukaku w wyjściowym składzie w kolejnym meczu z rzędu. Belg może ma problemy z pewnością siebie, ale jest najlepszym napastnikiem drużyny, w której delikatnie mówiąc  trudno znaleźć zawodnika znajdującego się w szczytowej formie.

Wyjściowa formacja Evertonu  z meczu przeciwko Hull City, grafika SkySports

Wyjściowa formacja Evertonu z meczu przeciwko Hull City, grafika SkySports

 

HULL           2 – 0       EVERTON

Elmohamady  (33)

Jelavic (43)

Everton wciąż miał problemy organizacyjno-motywacyjne z asekuracją przedpola pomimo zmian personalnych dokonanych na pozycji defensywnych pomocników.

Będący przy piłce Jelavic ściągnął uwagę obu środkowych obrońców (2 i 3). Bez asekuracji ze strony Barkleya (1) zostawiło to sporo miejsca dla Hernandeza (4). Co więcej, ani Barkley ani Naismith nie zmienią swoich pozycji, gdy piłka dotrze do Hernandeza, a Meyler przesunie się kilka kroków do przodu.

Będący przy piłce Jelavic ściągnął uwagę obu środkowych obrońców (2 i 3). Bez asekuracji ze strony Barkleya (1) zostawiło to sporo miejsca dla Hernandeza (4). Co więcej, ani Barkley ani Naismith nie zmienią swoich pozycji, gdy piłka dotrze do Hernandeza, a Meyler przesunie się kilka kroków do przodu.

Po 2 sekundach będący w kółku Naismith i Barkley praktycznie się nie ruszyli z miejsca, Meyler wbiegł w wolną przestrzeń, a Elmohamady ma też sporo miejsca zostawionego przez Bainesa. Hernandez zostanie faulowany w polu karnym, ale sędzia podyktuje tylko rzut wolny.

Po 2 sekundach będący w kółku Naismith i Barkley praktycznie się nie ruszyli z miejsca, Meyler wbiegł w wolną przestrzeń, a Elmohamady ma też sporo miejsca zostawionego przez Bainesa. Hernandez zostanie faulowany w polu karnym, ale sędzia podyktuje tylko rzut wolny.

Złe ustawienie w linii Alcazara (za głęboko) daje sporo miejsca Hernandezowi do zabiegnięcia za plecy Barry’ego. W tej akcji Hernandez minie z piłką Barry’ego, który będzie się obracał w prawą stronę (!) w celu powstrzymania Urugwajczyka dając mu dodatkowe kilka sekund. Proszę też zwrócić uwagę na przestrzeń między linią obrony, a pomocą.

Złe ustawienie w linii Alcazara (za głęboko) daje sporo miejsca Hernandezowi do zabiegnięcia za plecy Barry’ego. W tej akcji Hernandez minie z piłką Barry’ego, który będzie się obracał w prawą stronę (!) w celu powstrzymania Urugwajczyka dając mu dodatkowe kilka sekund. Proszę też zwrócić uwagę na przestrzeń między linią obrony, a pomocą.

Brakuje asekuracji linii defensywy, która jest otwarta na przeprowadzenie ataku przez 3 zawodników. Barkley, który kilka sekund wcześniej stracił piłkę nie włożył wystarczającej ilości wysiłku by wrócić na pozycję (miał wystarczająco czasu).

Brakuje asekuracji linii defensywy, która jest otwarta na przeprowadzenie ataku przez 3 zawodników. Barkley, który kilka sekund wcześniej stracił piłkę nie włożył wystarczającej ilości wysiłku by wrócić na pozycję (miał wystarczająco czasu).

Pomimo wprowadzenie do pierwszego składu Barkleya (2) problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy nie zniknęły. Barkley jest otoczony przez zawodników Hull. Będący w  kółku Livermore i Meyler blokują mu możliwość zagrania do przodu, co sprawia że Barkley się waha i zaraz straci piłkę na rzecz naciskającego go z tyłu Hernandeza (1)

Pomimo wprowadzenie do pierwszego składu Barkleya (2) problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy nie zniknęły. Barkley jest otoczony przez zawodników Hull. Będący w kółku Livermore i Meyler blokują mu możliwość zagrania do przodu, co sprawia że Barkley się waha i zaraz straci piłkę na rzecz naciskającego go z tyłu Hernandeza (1)

Źle zorganizowana gra w defensywie. Przeciążenie prawego skrzydła przez Hull sprawiło, że na lewej flance bez opieki został Rosenior, który miał mnóstwo miejsca do przedostania się pod pole karne. Zaznaczeni w kółku zawodnicy Evertonu (przede wszystkim Mirallas) powinni asekurować tę stronę i zmniejszyć przestrzeń.

Źle zorganizowana gra w defensywie. Przeciążenie prawego skrzydła przez Hull sprawiło, że na lewej flance bez opieki został Rosenior, który miał mnóstwo miejsca do przedostania się pod pole karne. Zaznaczeni w kółku zawodnicy Evertonu (przede wszystkim Mirallas) powinni asekurować tę stronę i zmniejszyć przestrzeń.

Rozwinięcie akcji, po której Everton stracił pierwszą bramkę. Znakomite zachowanie Ramireza, który poczekał z dośrodkowaniem, wyczekał i poniekąd wymusił na Bainesie złamanie linii i wyjście do przodu (na zdj. 2 Ramirez robi tylko zamach i poczeka z dośrodkowaniem). Co pozwoliło Elmohamadiemu zbliżyć się do bramki i oddać groźny strzał głową.

Rozwinięcie akcji, po której Everton stracił pierwszą bramkę. Znakomite zachowanie Ramireza, który poczekał z dośrodkowaniem, wyczekał i poniekąd wymusił na Bainesie złamanie linii i wyjście do przodu (na zdj. 2 Ramirez robi tylko zamach i zaczeka z dośrodkowaniem). Co pozwoliło Elmohamadiemu zbliżyć się do bramki i oddać groźny strzał głową.

Arouna Kone podobnie jak w meczu przeciwko Newcastle wnosił dużo do gry w ofensywie swoim ruchem bez piłki. Jego wyjścia z pierwszej linii, cofnięcia po piłkę robiły miejsce partnerom w ataku

Do najgroźniejszej akcji Evertonu doszło, gdy Hull grało w ‘10’, bo kontuzjowany Rosenior znajdował się poza boiskiem. Zawodnicy ‘The Toffees’  ani myśleli o grze fair i wybiciu piłki na aut.  Ruch Kone (2) bez piłki z punktu A do B skupił uwagę na sobie 3 zawodników Hull (zaznaczeni w kółku). Barkley (3) mógł wykorzystać zostawioną przestrzeń i przyjąć precyzyjne podanie od Bainesa (1) w groźnej strefie pola karnego.

Do najgroźniejszej akcji Evertonu doszło, gdy Hull grało w ‘10’, bo kontuzjowany Rosenior znajdował się poza boiskiem. Zawodnicy ‘The Toffees’ ani myśleli o grze fair i wybiciu piłki na aut. Ruch Kone (2) bez piłki z punktu A do B skupił uwagę na sobie 3 zawodników Hull (zaznaczeni w kółku). Barkley (3) mógł wykorzystać zostawioną przestrzeń i przyjąć precyzyjne podanie od Bainesa (1) w groźnej strefie pola karnego.

Kone wbiega wysoko w pole karne, zostawia za sobą ogromny plac, w który będą mogli ściąć Mirallas (7) i Naismith (1). Środkowy obrońca Hull, Davies (4), jest skupiony na asekuracji skrzydła, które i tak już jest podwajane- jednak jego ruch utrudni zagranie groźnego podania w pole karne. W tej akcji praktycznie nie ma drugiej linii asekurującej pole karne (widać jedynie dobiegającego Elmohamadiego). Mimo to Everton nie wykorzysta tej szansy.

Kone wbiega wysoko w pole karne, zostawia za sobą ogromny plac, w który będą mogli ściąć Mirallas (7) i Naismith (1). Środkowy obrońca Hull, Davies (4), jest skupiony na asekuracji skrzydła, które i tak już jest podwajane- jednak jego ruch utrudni zagranie groźnego podania w pole karne. W tej akcji praktycznie nie ma drugiej linii asekurującej pole karne (widać jedynie dobiegającego Elmohamadiego). Mimo to Everton nie wykorzysta tej szansy.

WNIOSKI:

Łatwo jest oskarżać menedżera o źle podejmowane decyzje, gdy jego drużyna przegrywa 4 spotkanie z rzędu. Nie wiemy do końca jakie czynniki wpłynęły na podjęte przez Martineza decyzje kadrowe. Przed meczem ze Stoke zaryzykował i wystawił najsilniejszy skład, chociaż wiedział że przed nim jeszcze dwa pojedynki w ciągu 6 dni. Nie powiodło się. Do tego doszły kolejne kontuzje i Martinez przy wystawianiu składu jak tonący musiał chwytać się brzytwy. Trudno zrozumieć dlaczego mając do dyspozycji Lukaku, lub Eto’o decyduje się na wystawienie na szpicy Mirallasa, który dodałby jakości na skrzydle. Kone swoim ruchem bez piłki, mógłby kreować sporo miejsca w polu karnymdla Lukaku (we wcześniejszych meczach zbyt często był nieobecny w polu karnym- głównie ze względu na częste wychodzenie po piłkę do drugiej linii). Martinez powinien zadbać o to, aby Belg odzyskał strzelecką skuteczność, a najszybciej można to osiągnąć regularnymi występami.

Zmiana defensywnych pomocników nie przyniosła pożądanych rezultatów. Barkley choć lepiej radził sobie z wyprowadzaniem piłki od Barry’ego i McCarthy’ego- był bardziej energiczny, to nie wywiązywał się z zadań defensywnych. Barry’emu wciąż brakowało dynamiki nawet na pozycji środkowego obrońcy. Zawalił drugą bramkę stając w bezruchu, gdy Jelavic wychodził sam na sam z Joelem. Dokonywał złych decyzji, miał problemy z koordynacją (obracał się w złym kierunku w grze 1 na 1). W sumie zastąpienie Distina jego osobą nic nie wniosło. Zmęczenie, zmęczeniem, puchary, pucharami, ale Martinez musi poświęcić więcej pracy nad organizacją defensywy. Może to najwyższy czas na przesunięcie Bainesa na pozycję, na której spisuje się najlepiej? Poza tym trzon defensywy potrzebuje stabilizacji, a w każdym z ostatnich 4 spotkań wystąpiła inna para obrońców: Southampton- Jagielka, Distin, Stoke- Jagielka, Stones (powrót po kontuzji), Newcastle- Alcaraz, Distin, Hull- Jagielka, Barry. Na pewno w odzyskaniu odpowiedniego rytmu zespołowi nie pomagają kontuzje, ale to jest właśnie problem jakiemu powinien sprostać menedżer klasowego europejskiego klubu.

Kamil Nowak
Wychowywał się na Ajaksie Van Gaala, dojrzewał na White Hart Lane z… Danielem Levym. Jego bohaterem z dzieciństwa jest Frank Rijkaard. Wyznawca trenerskiego pragmatyzmu, któremu największą przyjemność sprawia oglądanie sprawnie działającej defensywy, obalający tezę istnienia antyfutbolu. Analityk InStat Scout. Pierwszy poziom trenerski z angielskim FA za sobą, absolwent University Of Westminster. Na twitterze: @kamnovak

Reklama