Barcelona w wersji beta

Na mecz z Anglią wszystkie bilety zostały sprzedane jeszcze przed rozpoczęciem turnieju. Naszpikowana gwiazdami Hiszpania U21 mimo remisu zyskała sobie grono kolejnych zwolenników, dzięki dominującej i pięknej dla oka grze. Szkoleniowiec Luis Milla, chociaż nominalnie ustawia zespół 4-4-1-1, czerpie garściami z filozofii gry dorosłej reprezentacji i FC Barcelony.


Podobnie jak w katalońskiej drużynie, siła zespołu skoncentrowana jest w środku pola. Motorem napędowym jest kreowany na następcę Xavi’ego Thiago Alcantara, którego ojcem jest Mazinho, zwycięzca Mistrzostw Świata w USA w barwach Canarinhos. Co nie dziwi, piłkarz o brazylijsko-włoskich korzeniach jest kreatywny i silny. Dokładnie zagrywa po ziemi oraz potrafi celnym zagraniem nad głowami rywali zmienić stronę. Zasadniczo występuje w środku pomocy, ale w miarę komfortowo gra również, gdy ma przed sobą tylko napastników. Jest obdarzony dobrym uderzeniem. Mówi się, że Barcelona nie potrzebuje Cesca Fabregasa, skoro ma w swoich szereg Thiago. Oglądając jego występ przeciwko Wyspiarzom nie można nie przychylić się do tej opinii – Hiszpan został wybrany zawodnikiem meczu.

Zawodnika Dumy Katalonii wspomaga Ander Herrera, który świetną grą w Realu Saragossa zapewnił sobie kontrakt w Athletic Bilbao. Fakt, że włodarze baskijskiego klubu wyłożyli aż 7,5 mln euro za niespełna 22-letniego zawodnika z pewnością świadczy o klasie młodego pomocnika La Rojita. Młodzian swoją klasę udowodnił już na trwających mistrzostwach, a ponadto pokazał także spryt. Bramka przez niego strzelona nie została zdobyta do końca uczciwie.

W Bilbao na Herrerę czeka już fundament i kapitan reprezentacji, Javi Martinez, który bardzo ceni nowy nabytek swoich szefów. Javi odgrywa rolę, jaką aktualnie wykonuje w Barcelonie Sergio Busquets. Wysoki i dobrze zbudowany Bask był częścią mistrzowskiej ekipy Vicente Del Bosque, która latem ubiegłego roku zdobyła Puchar Świata. Martinez operuje przed dwójką stoperów, którzy ustawiają się szeroko, przez co umożliwiają bocznym obrońcom zajmowanie bardziej ofensywnych pozycji. O ile z prawej strony Montoya gra uważnie, o tyle z lewej Hiszpanie zawsze mogą liczyć na wychowanka Espanyolu, Didaca Vilę. Chociaż w Milanie zanotował w minionym sezonie tylko jeden krótki występ, podczas duńskiego turnieju zaprezentował się w najlepszy możliwy sposób, stale udając się na wycieczki pod pole karne rywali. Hiszpan z pewnością jest w stanie powalczyć o miejsce w składzie mistrzów Włoch z Taye Taiwo.

Przednie formacje reprezentują znani doskonale fanom La Liga Juan Mata i Adrian Lopez. Chociaż Deportivo, w którym Lopez występuje na co dzień spadło do niższej dywizji, Hiszpan nie musi martwić się o przyszłość. W Danii zdobył już 5 goli i wszystko wskazuje na to, że zostanie królem strzelców całej imprezy.

Podopieczni Luisa Milli nabrali niesamowitego rozpędu. Co prawda we wczorajszym półfinale omal nie zostali wyeliminowani przez zorganizowaną ekipę Białorusi, ale ostatecznie zatriumfował nie system, lecz fantazja. Może nie tiki-taka, ale gra równie imponująca.

Bartosz Gazda
Największe odkrycie scoutingowe Ojca Założyciela. Wypatrzony na swoim malutkim blogu traktującym o taktyce w Serie A, dziś pisze o piłce na krotkapilka.pl i olemagazyn.pl.

Reklama